Rabin Oriel Zaretzky, początek czytania Dekalogu ze zwoju Tory (Ks. Wyjścia 20:1 - 17) Ceremonia podniesienia zwoju Tory (hagbacha) Dzień dobry. Tematem naszego majowego spotkania w cyklu żydowskie ABC jest Szawuot. Geneza Narodu Wybranego. Szawuot to żydowskie święto, które już niebawem cały świat żydowski będzie obchodził. Jest to święto znane głównie jako święto Szawuot, co należałoby przetłumaczyć na język polski jako Święto Tygodni. Jest to związane z pierwszą jego niezwykłą cechą, o których właśnie dzisiaj będziemy mówili, mianowicie sposób obliczania jego daty. W kalendarzu żydowskim to, święto wypada w Izraelu w dniu szóstego Siwan a poza Izraelem, jak to wielkie święta żydowskie poza Izraelem, są obchodzone przez dwa dni, w dniach szósty i siódmy Siwan. I to jest niezwykłe, że to święto, w odróżnieniu od innych wielkich świąt biblijnych, jak Pesach, Rosz ha-Szana, Jom Kipur, gdzie Biblia, Pięcioksiąg Mojżesza, podaje bardzo konkretne daty kalendarza ebrajskiego, tutaj nie ma żadnej podanej daty tylko jest podany sposób obliczania tej daty, mianowicie należy obliczyć 50 dni, 7 pełnych tygodni i następny dzień po, od drugiego dnia święta Pesach. I w ten sposób mamy datę święta Szawuot. To jest wyjątkowy sposób obliczania daty, jeżeli chodzi o wszystkie święta żydowskie. Tradycja podkreśla w takim razie, że istnieje bardzo szczególny związek między świętem Szawuot a właśnie wcześniejszym świętem Paschy. Niektórzy mówią, że to w zasadzie jest jedno wielkie święto trwające właśnie tych siedem tygodni. Na pewno ten związek między tymi świętami jest głębszy, o czym jeszcze będziemy wspominali. Tradycja podkreśla to poprzez to, że codziennie właśnie od drugiego dnia Pesachu aż do Szawuot liczone są te kolejne dni. Tutaj w modlitewniku żydowskim mamy właśnie takie specjalne tabele, jak tutaj, gdzie liczy się dzień za dniem z podaniem ile mija tygodni i dni. Jest to zatem sposób wyznaczania daty święta Szawuot. Kiedy sięgniemy do obchodów tego święta, jak to wyglądało w starożytności, pierwszą rzeczą, na którą trzeba zwrócić uwagę to fakt, że to święto miało przede wszystkim charakter rolniczy. Ono się pisywało i wpisuje nadal oczywiście, w tradycji w cykl wielkich świąt pielgrzymkowych. Pesach, Szawuot i Sukot wypadają w określonych porach roku. Związane są z rokiem rolniczym w Izraelu i to właśnie Szawuot wypada w okresie zbiorów wiosennych, zbiorów związanych z jęczmieniem oraz z rozpoczęciem zbiorów pszenicy. Odbywały się w związku z tym specjalne obchody, specjalne celebracje specjalne pielgrzymki z pierwszymi zbiorami, z pierwszymi plonami właśnie z pól i sadów. I stąd też biorą się dwie inne nazwy tego święta mianowicie Chag ha-Bikurim czyli Święto Pierwszych Plonów oraz Chag ha-Kacir, czyli Święto Żniw. Mamy w Talmudzie bardzo piękny opis, w traktacie Bikurim, jak wyglądała taka uroczysta pielgrzymka, procesja, właśnie z pierwszymi plonami, darami do Jerozolimy do świątyni. Również kronikarz żydowski tamtych czasów, historyk Józef Flawiusz podkreśla, że mimo że to był środek gorącego sezonu rolniczego, to Jerozolima była tłumnie odwiedzana przez żydowskich pielgrzymów. Kiedy jednak upada świątynia, kiedy jednak upada cały system religii żydowskiej oparty o świątynie, to również kończy się ten czas pielgrzymek, kończy się również czas pielgrzymek do Jerozolimy i w tym momencie to święto nabiera innego charakteru. Z tym świętem tradycja zaczyna wiązać inne treści, mianowicie właśnie związane z wydarzeniem na Górze Synaj. Wracając jednak jeszcze do tego aspektu rolniczego, opowiedzmy, jak to wygląda obecnie w Izraelu. Państwo Izrael, które wyrosło na ruchu kibucowym na odbudowie tego państwa również poprzez rolnictwo poprzez uprawę. W tej chwili właśnie przywraca ten rolniczy charakter świętu Szawuot. I w wielu kibucach i moszawach, czyli w tych miejscach, gdzie rozwijane jest rolnictwo i hodowla, urządzane są różnego rodzaju uroczystości o charakterze dożynek. Właśnie radość z tych pierwszych wiosennych plonów i zbiorów urządza się uroczystości, festyny. Takim centralnym elementem tych obchodów jest to że specjalne delegacje udają się z tymi darami z pierwszych zbiorów do prezydenta Izraela do Jerozolimy czyli znowu powrót do tej idei pielgrzymowania. Inne ciekawe tradycje w Izraelu polegają na tym, że jest to dzień oblewania się wodą. Czyli można powiedzieć izraelski Śmigus-Dyngus właśnie następuje w Szawuot, w dużych i małych miejscowościach w całym Izraelu. Ludzie polewają się wodą. Jest to związane prawdopodobnie ze starożytną tradycją wiążącą Torę z wodą. Tora jest przyrównana do wody, która wypełnia wszystko albo jest to wzajemne oblewanie się wodą, albo Izraelczycy udają się też na różnego rodzaju wycieczki nad rzeki. Zatem... powrót do tych tradycji rolniczych w Izraelu jest widoczny. Ale jak powiedzieliśmy, wraz z upadkiem świątyni akcent zaczyna zupełnie padać gdzie indziej. W obchodach tego święta. Rabini zwrócili uwagę na to, że na początku 19. rozdziału Księgi Wyjścia, kiedy jest opisany moment, gdy Izraelici po opuszczeniu, po ucieczce z Egiptu podchodzą pod górę Synaj, na pustyni, to właśnie jest początek miesiąca Siwan. Potem jest mowa o tym, że następuje jeszcze kilka dni przygotowania się. No i właśnie 6 Siwan dochodzi do wielkiego objawienia Boga i Jego woli za pośrednictwem Mojżesza, na górze Synaj. I w tym momencie następuje połączenie przede wszystkim właśnie obchodów święta z wydarzeniem synajskim. Jest to mówiąc tak w skrócie uznawane za najważniejsze wydarzenie w duchowej historii Żydów. Jest to wydarzenie ponadczasowe łączące wszystkich Żydów, a to z tego powodu, że uważa się, że tam obecni byli nie tylko ci, którzy wyszli z Egiptu. Pięcioksiąg Mojżesza podaje liczbę samych mężczyzn około 600 tys., nie licząc kobiet i dzieci. Ale były tam również obecne, i tu jest już mowa o pewnym mistycznym wymiarze, dusze wszystkich Żydów ze wszystkich pokoleń, łącznie z tymi osobami, które przeszły na judaizm, czyli konwertytów żydowskich. Czyli ponadczasowość tego wydarzenia, które jest od tej pory nazywane "Matan Tora", czyli nadanie Tory. Ponadczasowość tego wydarzenia polega na tym, że jednoczy wszystkich Żydów ze wszystkich pokoleń w sposób mistyczny. Jest aktualizowany od czasów Synaju jakby codziennie w żydowskich modlitwach, praktykach religijnych, o czym jeszcze, mam nadzieję, wspomnimy. Występuje też w tradycji żydowskiej bardzo mocne podkreślenie, że Żydzi byli wtedy w szczególnej dyspozycji duchowej, byli jak podkreśla tradycja jak jeden człowiek, z jednym sercem, w szczególnej więzi, w szczególnej łączności. I to właśnie umożliwiło zawarcie przymierza z całym narodem. Właśnie do tego przymierza, ponadczasowego, nastąpiły swego rodzaju zaślubiny Boga ze swoim narodem. Zawiązała się ta szczególna relacja. Nawet w liturgii sefardyjskiej do dzisiaj są specjalne poematy śpiewane w języku ladino, które są swego rodzaju opisem kontraktu ślubnego, zawartego wtedy między Bogiem i narodem Izraela I fakt Matan Tora, czyli nadania Tory, odzwierciedla główna nazwa liturgiczna tego święta, czyli Zman Matan Toratejnu, czas nadania naszej Tory. Jest to główna nazwa jaką Żydzi się posługują w czasie kiedy są świąteczne modlitwy, świąteczne obchody. I ten nowy status, jaki Żydzi zyskują dzięki zawarciu przymierza i przyjęciu Tory na Synaju, to właśnie nazywamy "narodem wybranym". Po raz pierwszy pojawia się ta nazwa właśnie Żydów jako narodu drogocennego dla Boga, pada określenie: "Jesteście dla mnie skarbem wśród innych narodów", W 19. rozdziale 5. wersie Księgi Wyjścia, tuż przed opisem nadania 10. przykazań i całej Tory. Pogłębione rozumienie tego, o tym czytamy w innych miejscach Pięcioksięgu Mojżesza. Klasycznym miejscem jest 7. rozdział Księgi Powtórzonego Prawa, gdzie jest to przypomniane, że Żydzi są właśnie tym narodem szczególnie umiłowanym, skarbem dla Boga wśród innych narodów. I to nie ze względu na jakieś szczególne cechy Żydów jako grupy etnicznej, w porównaniu z innymi narodami. Wręcz przeciwnie jest tam wskazanie na to, że raczej są niepozorni w porównaniu z innymi narodami. Następuje też przypomnienie, że to wybranie ma związek z obietnicami jeszcze złożonym wcześniej, praojcom, pramatkom narodu żydowskiego, jak również ma związek z wyprowadzeniem Żydów z Egiptu. Istnieje bardzo ciekawa dyskusja w tradycji na ten temat. Czy oni się stali tym narodem wybranym w wyniku tego, że dobrowolnie przyjęli Torę dobrowolnie, przyjęli warunki przymierza na Synaju, czy zostali raczej do tego zmuszeni. Z jednej strony mamy ten znany midrasz, przypowieść żydowską, kiedy Żydzi właśnie... W jakich okolicznościach Żydzi wypowiadają zgodnie tę formułę "Naase we-niszman", "wszystko wykonamy co nam Bóg zleca i będziemy posłuszni", ponieważ midrasz ten mówi o tym, że Tora była oferowana najpierw innym narodom świata. Żydzi byli niejako na końcu i przyjęli to dobrowolnie. Inne narody świata nie chciały przyjąć Tory ze względu na to, że uznały, iż wymagania moralne w nich zawarte są dla nich zbyt wyśrubowane. Natomiast Żydzi zgodzili się zaakceptować Torę, nawet jeszcze nie wiedząc dokładnie, co ona zawiera. Właśnie wypowiedzieli tę formułę, że "zrobimy co w niej zapisane i będziemy posłuszni." To jest podkreślenie jakby dobrowolności. Z drugiej strony, inny midrasz, bardzo znany, przypomina, że góra Synaj została niejako umieszczona nad głowami Żydów. I powiedziane im zostało, że jeżeli nie przyjmą Tory, nie przyjmą tych warunków przymierza, to to miejsce stanie się dla nich grobem. Czyli bardzo ciekawa ambiwalencja, bardzo ciekawa dyskusja na temat tego, w jaki sposób nastąpiło to przyjęcie Tory. Od tego też czasu, w związku z tym wybraniem, pojawiają się nowe, inne określenia opisujące tę relację Bóg - Izrael, że jest to naród kapłański, lud święty, dzieci Boga. I też mamy bardzo ciekawą dyskusję, czy ten status, chociażby dzieci Bożych jest czymś stałym, czy jest czymś uzależnionym od tego, na ile Izrael stosuje się do warunków przymierza. A zatem mamy już w Torze od czasów właśnie Synaju, to określenie. W średniowieczu, kiedy wielcy rabini i filozofowie żydowscy dokonywali syntezy, wymieniali to co dla nich jest najważniejsze w judaizmie jako zasady, m.in. Majmonides, wielki filozof żydowski, trzynaście takich zasad ustalił. Jak również Josef Albo, ustalił takie trzy główne zasady. Co ciekawe nie znajdziemy wśród nich asady mówiącej o tym, że należy wierzyć. Żydzi mają wierzyć w to, że są narodem wybranym. Co ciekawe nie znalazło się to wśród tych właśnie zasad wiary, które do dzisiaj mają znaczenie w judaizmie. Mistyka żydowska, kabała, która rozwinęła się w okresie średniowiecza i dokonała też dużego skoku w XVI w., dzięki tzw. kabale luriańskiej, dzięki Icchakowi Lurii, kręgowi mistyków żydowskich, zgromadzonemu wokół niego, posunął tę koncepcję narodu wybranego, rozwinął ją w tę stronę, że Żydzi mają szczególną misję dziejową polegającą na tym, że dzięki micwom dokonują naprawy świata. Wprowadzili pojęcie tikun, czyli naprawa, że poprzez wykonywanie micw, poprzez działalność nie tylko w swoim środowisku ale na całym świecie, uwalniają boskie iskry, uwięzione w tym świecie i tak dokonują dzieła odkupienia. Kiedy wkraczamy w okres nowożytny, kiedy pojawia się oświecenie żydowskie, kiedy pojawiają się nowe nurty judaizmu, pojęcie narodu wybranego staje się jakby w tych środowiskach właśnie pojęciem kłopotliwym. Żydzi starają się unikać, wielcy myśliciele, filozofowie, rabini tych nowych nurtów, nowego myślenia o judaizmie, uważają że jest to takie określenie, które jednak niekorzystnie ustawia Żydów wobec innych narodów i raczej starają się tego określenia nie używać i nim nie posługiwać. Najdalej chyba w tej krytyce i... usunięciu tej koncepcji posunął się Mordechaj Kaplan, twórca nurtu judaizmu rekonstrukcjonistycznego, który wręcz powiedział, że ma to posmak rasistowski. Usunął to pojęcie w ogóle z liturgii żydowskiej, w której ono tradycyjnie odgrywa dosyć dużą rolę. I teraz kiedy przejdziemy ze świata religijnego do świata świeckiego żydowskiego okazuje się, że istnieje w dalszym ciągu pewne przekonanie o szczególnej żydowskiej roli w dziejach szczególnym statusie Żydów właśnie w wykonaniu nie religijnym. Chyba najbardziej popularnym tego wyrazem jest tzw. Jewish Pride. Przekonanie o tym, że istnieje coś takiego, jak żydowska duma, wspólne poczucie wszystkich Żydów. Chociażby z tego powodu, jaki jest wkład żydowski w rozwój cywilizacyjny, osiągnięcia ludzkości. Mierzona jest chociażby liczbą zdobytych nagród Nobla w różnych kategoriach. W praktyce jednak Żyd, dla którego ta koncepcja narodu wybranego jest koncepcją bliską i ważną, nie jest to dla niego przedmiot wiary czy sposób ustawiania się wobec innych narodów, tylko jest to koncepcja, która konkretnie przekłada się na codzienne życie, na praktyki religijne. I tak kiedy wykonuje się błogosławieństwa przed czytaniem Tory, kiedy zmawia się modlitwy szabatowe, wykonuje się mnóstwo różnych czynności o charakterze liturgicznym, cały czas występuje to przypomnienie o oddzieleniu Izraela od innych narodów, o uświęceniu Izraela przez przykazania. Istnieje cały zbiór przykazań, cała kategoria micw, które właśnie są nazywane micwami - świadectwami, podkreślającymi szczególną relację między Bogiem a Żydami, jak szabat koszerność, obrzezanie. I mówi się, że właśnie te przykazania są niejako zastrzeżone dla Żydów. Żydzi tylko są zobowiązani, aby je wykonywać bo właśnie w ten sposób podtrzymują swój status. Nie tyle pokazywania, że są kimś lepszym, tylko w tym celu, aby indywidualnie i zbiorowo ulepszać siebie. Wracając do obrzędów i zwyczajów święta Szawuot... Powiedzieliśmy wcześniej o tym, jakie są tradycje charakterystyczne dla chociażby współczesnego państwa Izrael. Oczywiście we współczesnym państwie Izrael praktykowane są również inne rzeczy, które są praktykowane na całym świecie żydowskim, o których właśnie teraz powiemy. Ciekawą praktyką łączącą wydarzenie z Synaju, z obecnym światem żydowskim jest też coś, co wprowadzili mistycy żydowscy w XVI w. "Tikun Lejl Szawuot", czyli "naprawa nocy szawuotowej", dosłownie tłumacząc. Wedle tradycji, kiedy Mojżesz zstąpił z góry Synaj po raz pierwszy, po 40 dniach, kiedy mu dokładnie Bóg objaśniał Torę i jej zasady, Kiedy zszedł okazało się, że Żydzi po prostu spali, przespali ten moment nadania Tory, wedle midraszu, i w związku z tym wprowadzono tradycję jakby naprawy tego poprzez całonocne studiowanie Tory. Studiowanie tekstów judaistycznych i jest to praktyka powszechna. Ci najbardziej trzymający się tradycji dbają o to, żeby było to studiowanie Tory spisanej w formie Pięcioksięgu, i żeby były w tym elementy tradycji ustnej. Ciekawą tradycją związaną z małymi dziećmi, która narodziła się w średniowieczu w Niemczech jest przeprowadzanie małych dzieci po raz pierwszy do szkoły, zapoznanie z nauką, jest powiązane z wydarzeniem Synaju. Praktyką ważną w synagogach w tym dniu jest celowo dobrane czytanie z Tory, mianowicie fragment zawierający dziesięć przykazań, Dekalog. Z 20. rozdziału Księgi Wyjścia jest odczytywane w sposób szczególny, tak jak to właśnie widzieliśmy na początku naszego filmu, tak jak to odczytał rabin. Szczególnym rodzajem tekstu odczytywanym w święto Szawuot jest Księga Rut, jedna z ksiąg biblijnych, ze zbioru pism, Jest to szczególna historia o Moabitce, czyli osobie nie będącej Żydówką, która poprzez więzy rodzinne łączy się z Żydami, a następnie sama staje się Żydówką. Pada tutaj słynna deklaracja, właśnie w Księdze Rut, Rut mówi do swojej teściowej, Żydówki, Naomi "Twój lud jest moim ludem a twój Bóg jest jest moim Bogiem". Jest to, można powiedzieć, taka modelowa konwertytka i to co ona mówi swojej teściowej jest jakby modelowym wyznaniem wiary, osoby przystępującej do wiary żydowskiej do żydowskiego monoteizmu. Księga ta również jest czytana z tego powodu, że okazało się, że Rut włączając się w naród żydowski, stała się prababką wielkiego króla Dawida, który z kolei wedle tradycji urodził się w święto Szawuot oraz w święto Szawuot zmarł. Także Dekalog jako swego rodzaju streszczenie Tory, nie tyle dla Żydów, najważniejsza część Pięcioksięgu, ale swego rodzaju streszczenie wszystkich sześciuset trzynastu przykazań, które w Torze się znajdują oraz odczytywanie Księgi Rut, jako księgi przypisanej temu świętu. Innym powszechnym obyczajem, który widzimy w synagogach, w domach żydowskich jest zdobienie zielenią, kwiatami, gałęziami. I tutaj widzimy, że łączy się to z chrześcijańską tradycją święta Zielonych Świątek, zresztą to święto właśnie wyrasta z tradycji żydowskich obchodów Szawuot. Inną formą też zdobienia domów żydowskich jest umieszczanie w różnych miejscach jako ozdoby wycinanek. Z tego zwyczaju wywodzi się cała sztuka wycinanki żydowskiej. A skąd ta tradycja zdobienia zielenią i kwiatami się wzięła? Ano też z kolejnego midraszu, w którym czytamy, że nadaniu Tory towarzyszyły nie tylko te niezwykłe zjawiska przyrodnicze, jak to, że cała góra się trzęsła, były błyskawice, była spowita wielkim obłokiem. Było to przerażające zjawisko dla całego zgromadzonego tam ludu ale również niezwykłość tego wszystkiego, co tam się działo, była podkreślone tym, że mimo, iż była to pustynia, to ona się zazieleniła, wyrosły tam kwiaty. I stąd właśnie te, przypominanie o tym wydarzeniu. Również i w ten sposób, ten aspekt estetyczny. No i wreszcie zostaje nam aspekt kuchni żydowskiej, nieodłącznie związanej z każdym świętem żydowskim. Każdemu świętu żydowskiemu są przypisane pewne charakterystyczne potrawy - Szawuot ma tradycję jedzenia potraw mlecznych. Bierze się to stąd, że kiedy na górze Synaj Żydzi otrzymali po raz pierwszy szczegółowe prawa uboju koszernego. Co to znaczy mieć koszerne mięso, jak powinien wyglądać ubój koszerny, to oczywiście była to dla nich zupełnie nowa rzecz. Nie byli jeszcze do tego przygotowani w związku z czym w czasie nadania Tory i zaraz po, postanowili, że poprzestaną na potrawach mlecznych, zanim w pełni nie wdrożą się w prawa dotyczące koszerności mięsa. Jeszcze inni podpowiadają, że wskazówką jest tutaj gematria, czyli wartość liczbowa, a mianowicie słowo hebrajskie "mleko" czyli "chalaw" ma bowiem wartość 40, czyli dokładnie tyle, ile dni spędził Mojżesz właśnie na górze Synaj, ucząc się Tory od Boga aby móc ją następnie przekazać Żydom. Podsumowując, Matan Tora - nadanie Tory - Uczyniło z Żydów naród wybrany i nie było to wydarzenie tylko jednorazowe, było to wydarzenie mistyczne jednoczące Żydów we wszystkich czasach, we wszystkich pokoleniach i jest to wydarzenie aktualizowane codziennie w żydowskich modlitwach, rytuałach, praktykach, w czytaniu Tory a m.in. w takim obyczaju, który widzieliśmy również na początku filmu, kiedy rabin podnosi zwój Tory i mówi, że to jest dokładnie ten sam zwój Tory, który właśnie Mojżesz przedłożył Dzieciom Izraela. Bardzo dziękuję za uwagę.