Zdjęcia rodzinne i besaminki od Kurta Webera
4 czerwca 2015 roku zmarł Kurt Weber, jeden z najważniejszych polskich operatorów filmowych lat 50. i 60., emigrant marcowy. Podczas dwóch ostatnich pobytów w Polsce, w 2013 i 2014 roku, odwiedzał muzeum i podarował do naszej kolekcji dwie besaminki oraz zdjęcia rodzinne.
Zdjęcia przekazane przez Kurta Webera do kolekcji muzealnej to fotografia portretowa Edwarda Webera, ojca, w mundurze austriackim oraz przedwojenne zdjęcie rodzinne. Drugie zdjęcie wykorzystane zostało na okładce wspomnień pana Kurta, opublikowanych pt. „Dokumenty podróży” w 2014 roku.
Besaminki (inaczej: balsaminki – naczynia na wonne zioła, Żydzi używają ich podczas kończącego szabat obrzędu hawdala) zostały natomiast najprawdopodobniej kupione przez Reginę Weberową, matkę, albo przekazane jej, gdy rodzina została zesłana do Azji Środkowej podczas II wojny światowej.
Losy swojej najbliższej rodziny, w tym także zesłanie do Tadżykistanu – faktycznie decydujące o przeżyciu wojny przez zesłańców (z całej niemal trzydziestoosobowej cieszyńskiej rodziny Weberów przeżyło wojnę osiem osób) – są szczegółowo i przejmująco opisane w „Dokumentach podróży”.
Szerzej o tej autobiografii – w tym także o wizycie w muzeum – Kurt Weber mówił w grudniu 2014 roku w audycji w Polskim Radiu: http://www.polskieradio.pl/7/178/Artykul/1335956,Kurt-Weber-nie-ma-szczesliwej-emigracji
W książce przedstawiona została również jego praca jako operatora przy produkcji filmów w Polsce przed jego wyjazdem w 1969 roku do Niemiec Zachodnich.
W Polsce współpracował on m.in. z Tadeuszem Konwickim, Kazimierzem Kutzem, Januszem Majewskim, Wandą Jakubowską, Aleksandrem Ściborem-Rylskim. Opisane są także problemy z realizacją filmu „Pod jednym niebem”, pierwszego polskiego dokumentu o getcie warszawskim.