Zbiory
6.03.2021

Feliksa Szulc, Sprawiedliwa wśród Narodów Świata

Portret Krystyny Sigalin z okresu pobytu u Górkiewiczów, 1943 - fotografia; Feliksa Szulc z Toldem Górkiewiczem, 1943–1944 - fotografia
Portret Krystyny Sigalin z okresu pobytu u Górkiewiczów, 1943, Feliksa Szulc z Toldem Górkiewiczem, 1943–1944, fot. z kolekcji Muzeum Historii Żydów Polskich

Kim są Sprawiedliwi wśród Narodów Świata? Kim są Ocaleni? Europejski Dzień Pamięci o Sprawiedliwych to dzień, w którym przypominamy ich Historie.

Roman i Hanna Sigalinowie mieszkali w Warszawie, mieli córkę Krystynę. Roman Sigalin był w dwudziestoleciu międzywojennym wziętym architektem. Gdy wybuchła wojna, walczył w kampanii obronnej, został wzięty do niewoli radzieckiej. Rodzina już nigdy nie połączyła się. Jak okazało się po latach, został zabity w Katyniu.

Hanna i Krystyna Sigalin znalazły się w getcie warszawskim, z którego latem 1942 roku, w okresie wielkiej akcji likwidacyjnej uciekły. Matka miała tak zwany niedobry wygląd, więc dla bezpieczeństwa córki rozdzieliła się z nią. Krystyna Sigalin była ukrywana w kilku miejscach, w pewnym jednak momencie znalazła się w szczególnym niebezpieczeństwie: kolejna z kryjówek "spaliła się", jak określano okoliczności grożące dekonspiracją. Hanna Sigalin poprosiła o pomoc wieloletnią opiekunkę córki, Feliksę Szulc, przebywającą wówczas we Lwowie. Kobieta bezzwłocznie przybyła do Warszawy.

Ostatecznie Krystyna zamieszkała z nią, w domu państwa Górkiewiczów na Dolnym Mokotowie – Feliksa Szulc opiekowała się ich synkiem. Niewykluczone, a nawet prawdopodobne, że Górkiewiczowie zdawali sobie sprawę z ryzyka, domyślali się, że podopieczna niani jest Żydówką.

Tam Feliksę i Krystynę zastało powstanie warszawskie. Jesienią 1944 roku zostały wywiezione na roboty do Rzeszy. Feliksa Szulc nie pozwoliła się rozdzielić z Krystyną, podawała, że jest ona jej nieślubnym dzieckiem. Razem przeszły przez doświadczenie robót przymusowych w Niemczech, po zakończeniu wojny odbyły niebezpieczną drogę, wracając do zrujnowanej Warszawy. Tu odnalazły Hannę Sigalin, która przeżyła, ukrywając się pod miastem, oraz stryja, Józefa Sigalina, ocalałego na Wschodzie.

Feliksie Szulc przyznano, już po jej śmierci, tytuł Sprawiedliwej wśród Narodów Świata.